4 pomysły na wykorzystanie odpadów kuchennych

Nastały takie czasy, że każdy z nas powinien być świadomym konsumentem i mieszkańcem Ziemi, który troszczy się o naszą planetę. Fantastyczne jest to, że sami także możemy na tym bardzo dużo zyskać. Nie chodzi tylko o ochronę naszej planety, ale także oszczędności w życiu codziennym oraz inne zyski w postaci dobrego samopoczucia i bycia świadomym, ekologicznym człowiekiem. Tak więc zapamiętajcie te porady. Niektóre mogą być dla Was oczywiste, inne mogą Was trochę zdziwić (mnie zadziwiło to, jak smaczne jest pesto z liści rzodkiewki), ale sądzę, że na pewno warto spróbować.

Pesto z liści rzodkiewki

Taaak, mnie też to zszokowało! Przez całe życie wyrzucałam te liście, a że nie mam kompostownika, to przyczyniałam się do zwiększenia ilości śmieci. Zupełnie niepotrzebnie! Na początku nie dowierzałam i podchodziłam do sprawy sceptycznie. Ale prawda jest taka, że pesto z liści rzodkiewki jest naprawdę smaczne! Oczywiście mogą się trafić tacy, którym nie przypadnie ono do gustu, ale co szkodzi spróbować? A najlepsze jest to, że pesto z liści rzodkiewki to danie niemal darmowe :). Po prostu nie wyrzucajcie liści po zakupieniu rzodkiewki, dodajcie olej, przyprawy, całość zblendujcie i voilà!

Woda po gotowaniu ryżu

Domyślam się, że większość z Was po prostu ją wylewa. A to błąd! Woda po gotowaniu ryżu ma wiele zastosowań. Zawiera wiele minerałów, które możemy przyswoić na przykład wykorzystując tę wodę do ugotowania bulionu lub duszenia mięsa. Pomaga także podczas biegunki, jest także zalecana przed treningiem. Co ciekawe – woda po gotowaniu ryżu ma zbawienny wpływ na cerę i włosy. Poprawia elastyczność włosów oraz regeneruje ich strukturę, zapewnia także ich ochronę. Taka woda ma także rewelacyjny wpływ na cerę – ujędrnia ją, rozświetla i rozjaśnia przebarwienia. Mam nadzieję, że przekonałam Was do tego, by już nigdy wody ryżowej nie wylewać. Aaa, jeśli macie ochotę na jakieś pyszne i szybkie danie z wykorzystaniem ryżu, to proponuję Wam jedno z moich ulubionych 🙂 https://pysznizm.pl/indyk-z-cebula-pysznie-i-szybko/

Drugie życie wody

Według wielu prognoz za kilkadziesiąt lat woda będzie towarem deficytowym. Warto więc zadbać o to, by zużywać jej jak najmniej. Oprócz ochrony planety zyskamy także… więcej pieniędzy w kieszeni (czy raczej na koncie), więc nie ma się nad czym zastanawiać! Oczywiście sposobów jest mnóstwo, ja zdradzę Wam mój najnowszy patent. Czy też denerwuje Was to, że gdy bierzecie prysznic to na początku leci zimna woda i trzeba dość długo czekać aż osiągnie ona idealną temperaturę? Mnie bardzo! A najbardziej nie lubię tego ile wody w ten sposób się marnuje. A rozwiązanie jest banalne – wystarczy mieć pod ręką jakąś miskę lub wiadro i wlać do niej tę zimną wodę. Następnie można ją wykorzystać do spłukania toalety, podlania roślin (tych na parapecie albo tych w ogródku). Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o problemach z wodą, możecie zerknąć na przykład tu: nadmierne zużycie wody w Europie lub po prostu trochę pogooglować na ten temat.

Skórka z banana dobra na wszystko

Jeżeli wyrzucacie skórki z banana, to popełniacie duży błąd! Możecie ją wykorzystać na wiele różnych sposobów. Jest ona cennym źródłem fosforu, potasu oraz wielu innych minerałów. Stanowi doskonały nawóz dla roślin. Można go uzyskać na 2 sposoby. Skórki bananowe można umieścić w naczyniu a następnie zalać wodą i podlewać nią nasze domowe rośliny. Otrzymają one dzięki temu wiele składników odżywczych. Skórek z banana można także używać do wytwarzania kompostu – doskonale go wzbogacają. Inne wykorzystanie „otuliny bananowej” to… nabłyszczenie. Skórkami można wypolerować buty lub oczyszczać liście roślin – będą pięknie lśniły. Skórka bananowa ma także zastosowanie w kosmetyce – to na pewno dobra wiadomość dla wielu pań :). Można z niej przygotować świetną maseczkę. Należy na oczyszczoną skórę twarzy rozłożyć skórkę. Po 10 minutach obficie spłukujemy twarz wodą. Wewnętrzna strona skóry z banana ma właściwości wybielające, więc warto pocierać nią zęby.

Nie wyrzucaj – wykorzystaj (i oszczędzaj!)

Jak sami widzicie – dzięki powyższym trikom można pomóc zarówno Ziemi jak i swojemu portfelowi. Najpewniej to nie jest mój ostatni wpis o tej tematyce. Jeśli chcecie więcej takich informacji – dajcie znać 🙂