Było tak: gdy przeczytałam informację, że w jednym ze sklepów jest minikiwi byłam pewna, że muszę go spróbować. A jako że nie jest to jeszcze zbyt popularny owoc u nas, to pomyślałam, że stworzę dla Was coś, gdzie można to minikiwi wykorzystać. Przy okazji okazało się, że mam w domu śmietanę 30%, która dziś kończy swoją żywotność. Przeszukiwanie szafek uświadomiło mi, że mam kaszę mannę i wtedy w mojej głowie zaczął świtać pomysł na niezły przepis.
I tak powstało dzisiejsze królewskie śniadanie 🙂 Oczywiście możecie pominąć bitą śmietanę i przygotować tylko placuszki i owoce, to też będzie pysznizm.
Składniki
- szklanka kaszy manny
- 3/4 szklanki mleka (ja użyłam mojego ulubionego mleka owsianego – zawsze mam jego spory zapas)
- 2 łyżki oleju kokosowego dodawanego do masy + trochę do smażenia
- jajko
- łyżeczka sody
- szczypta soli
- trochę cukru (ja nie dodaję, ale myślę, że wielu z Was może być potrzebny)
- minikiwi oraz inne owoce do dekoracji (być może minikiwi można pominąć, ale czy warto pozbawiać się szansy na jego wypróbowanie?;) )
Składniki na bitą śmietanę
- śmietana 30% – SCHŁODZONA
- cukier (opcjonalnie, ja nigdy nie dodaję)
Przygotowanie
Jeśli zdecydujecie się na bitą śmietanę – teraz jest czas, by włożyć do lodówki tę część blendera/miksera, której będziecie używać oraz wysokie naczynie do wyrobienia owej bitej śmietany. Sama śmietanka powinna w lodówce być już od kilku godzin, a najlepiej całą noc.
Ciasto na placuszki jest banalnie proste do wykonania
Najpierw łączymy składniki suche (kaszę, sodę i sól oraz ewentualnie cukier). Jak ocenić czy dodawać cukier do masy? Ja na Waszym miejscu usmażyłabym testowo jednego placuszka i oceniła smak 🙂 Do suchych składników dodajemy te składniki, czyli mleko, jajko oraz 2 łyżki oleju. Mieszamy po czym odstawiamy na około 20 minut żeby kasza napęczniała.
Teraz czas na umycie owoców i pokrojenie ich na części. Warto tu wspomnieć o dużym plusie minikiwi – nie trzeba go obierać! Wiem, wiem, znajdą się tu tacy, którzy „zwykłego” też nie obierają, ale mnie się to w głowie nie mieści. Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to gwarantuję, że minikiwi da Wam dużo zdrowia. Zawiera ono bowiem witaminy C i E, polifenole, które chronią przed chorobami nowotworowymi, luteinę, która dba o zdrowie oczu oraz wiele minerałów.
Jak przygotować bitą śmietanę?
Wszystkie schłodzone materiały wyjmujemy z lodówki. Ja wykorzystałam mój blender i końcówkę do ubijania piany, śmietankę można ubić także przy użyciu miksera. Uważajcie – dobrze przykryć ręką albo ręcznikiem papierowym górę naczynia, bo na samym początku śmietanka może nas nieźle opryskać! Zwolennicy słodkiej bitej śmietany mogą dodać cukier, ja do nich nie należę, jednak wiem, że dla niektórych słodycz jest nieodłączną cechą bitej śmietany. A zdradzę Wam przy okazji, że placki mają w smaku coś z gofrów, w związku z tym śmietana pasuje do nich wyśmienicie.
Czas na smażenie placuszków
Podobno olej kokosowy jest jednym z najlepszych do podgrzewania – jako jeden z nielicznych nie ma niekorzystnych skutków zdrowotnych po podgrzaniu do wysokiej temperatury. Warto więc smażyć właśnie na nim. Nie obawiajcie się, jeśli wydaje Wam się, że masa jest zbyt gęsta – ona ma taka być. Możecie ją troszkę rozrzedzić mlekiem jeśli uznacie to za konieczne. Gęstość masy nieco utrudnia nakładanie jej na patelnię, ale kto powiedział, że placki muszą być perfekcyjne i każdy ma być dokładnie takiej samej wielkości? Na pewno nie ja! Ważna sprawa – placki bardzo szybko się smażą, więc uważajcie, by ich nie przypalić.
Wyszło mi 12 średniej wielkości placuszków. Aaa! Są bardzo pożywne, więc może warto je zapakować jako drugie śniadanie do szkoły lub pracy?
Czas skosztować minikiwi 🙂
Zdecydowanie! 🙂
Nie slyszalam do tej pory o minikiwi. Dziekuje za inspiracje!