To danie to sztos! Przygotowuje siÄ™ je niesamowicie szybko, jest to idealna propozycja na bÅ‚yskawiczny obiad po pracy. To żadna przesada – makaron ze szpinakiem w mojej wersji przygotujesz w 15 minut! Z czego „przy garach” to maksymalnie z 8, reszta to czas zagotowania wody na makaron i samego gotowania makaronu. Danie mimo, że dość minimalistyczne, smakuje obÅ‚Ä™dnie! 🙂
Składniki:
- makaron (ja uwielbiam spaghetti, ale świetnie sprawdzi się każdy makaron, także taki z mąki pełnoziarnistej lub żytni),
- szpinak (u mnie mrożony, ale polecam także świeży),
- przyprawy: czosnek niedźwiedzi, czosnek w płatkach, przyprawa: suszone pomidory + czosnek + bazylia, pieprz i sól,
- trochę sera (ja akurat użyłam żółtego, ale pleśniowy lub feta sprawdziłyby się równie dobrze, znam też zwolenników serka topionego w tego typu daniach),
- odrobina tłuszczu do smażenia.
Generalnie jestem zwolenniczką świeżego czosnku i cebuli, ale lenistwo i pośpiech czasem wygrywają. No i w końcu ktoś mądry po to wymyślił przyprawy w formie suszonych warzyw, by ułatwić nam życie 🙂 Więc czasem warto z nich skorzystać, zwłaszcza, że dzięki temu smaczny obiad przygotujemy w mig!
Kilka minut gotowania
Å»adna to wielka filozofia – makaron gotujemy, a w miÄ™dzyczasie na rozgrzany tÅ‚uszcz wrzucamy szpinak z przyprawami. Pod koniec gotowania dodajemy ser. Co bardzo ważne – danie bÄ™dzie smakowaÅ‚o o wiele lepiej, jeÅ›li makaron (oczywiÅ›cie odcedzony) wrzucimy na patelniÄ™ ze szpinakiem. Zawsze wrzucajcie makaron do sosu z patelni – to sprawdzony patent!
Alternatywa dla świeżych warzyw
TroszkÄ™ żaÅ‚owaÅ‚am, bo akurat nie miaÅ‚am suszonej cebuli, a też sprawdziÅ‚aby siÄ™ nieźle. A Wy korzystacie czasem z suszonych czosnku i cebuli? OczywiÅ›cie Å›wieże majÄ… lepszy aromat. Mam także Å›wiadomość, że proces suszenia nie zawsze przebiega idealnie, ale przecież o wiele zdrowiej zjeść taki makaron niż jakÄ…Å› zupkÄ™ chiÅ„skÄ…! A czas przygotowania niemal taki sam. I co bardzo ważne – suszone warzywa ratujÄ… w przypadku, gdy podczas gotowania nagle odkryjemy, że mąż na porannÄ… jajecznicÄ™ zużyÅ‚ ostatniÄ… cebulÄ™! Gdyby nie jej suszony odpowiednik – kłótnia gotowa 🙂
Dzięki więc za suszony czosnek i cebulę! A mieszanka suszonych pomidorów, czosnku i bazylii to coś, co zawsze mam w mojej szkatułce przyprawami.

