Bardzo lubię dania jednogarnkowe. Ten gulasz można zjeść z powodzeniem solo, ale także z pieczywem, ryżem, ulubioną kaszą. Wszystko zależy od Waszej inwencji :). Bazowałam na tym przepisie https://zbieramliscie.blogspot.com/2014/03/orientalny-gulasz-z-soczewicy.html, ale oczywiście – jak to ja – dokonałam sporo zmian. Mam nadzieję, że moja wersja przypadnie Wam do gustu i wegański gulasz z soczewicy zachwyci Was swoją prostotą oraz smakiem!
Składniki
- 3/4 szklanki czerwonej soczewicy
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 200 ml passaty pomidorowej lub słoiczek koncentratu
- 1,5 szklanki wody (jeśli użyjemy passaty) lub 2 szklanki (jeśli użyjemy koncentratu)
- przyprawy: łyżeczka słodkiej papryki oraz cynamonu, 1/2 łyżeczki papryki wędzonej, kurkumy i pieprzu ziołowego, 1/4 łyżeczki ostrej papryki; sól i pieprz według uznania
- sok z połówki cytryny
- trochę oleju do zeszklenia cebuli
- pół bakłażana * (opcjonalne, ja akurat miałam bakłażan w lodówce i nie chciałam by się zmarnował)
Wegański gulasz z soczewicy – przygotowanie
- Cebulę drobno siekamy i szklimy na rozgrzanym oleju (ja zawsze robię to w garnku, w którym będę gotować gulasz), po jakimś czasie dodajemy do niej pokrojony (lub przepuszczony przez praskę) czosnek oraz bakłażan pokrojony w kosteczkę. Smażymy przez chwilę.
- Następnie wszystkie przyprawy (oprócz soli i pieprzu) mieszamy w małej miseczce, po czym dorzucamy do cebuli i czosnku. Mieszamy i UWAŻAMY, bo może się przypalić. A po co tak robimy? Podsmażenie przypraw nada gulaszowi niesamowitego aromatu :).
- Wlewamy wodę oraz wsypujemy soczewicę. Po 10 minutach dodajemy passatę lub koncentrat.
- Gotujemy około 30 minut, pod koniec gotowania dodajemy sól i pieprz (ilość według uznania, ale nie warto ich żałować) oraz sok z cytryny.
Ja wegański gulasz z soczewicy podałam z kaszą pęczak, ale jak pisałam we wstępie – można go podać niemal ze wszystkim, zależy co lubicie Wy i Wasi domownicy bądź goście. Ja uwielbiam to danie, ponieważ jest sycące, łatwe w przygotowaniu i naprawdę smaczne.
Sprawdź też pyszną lasagne z mięsem mielonym z kurczaka.
Uwielbiam dania jednogarnkowe, muszę wypróbować ten przepis 😉
[…] Pierwsza czynność to umycie pora a następnie pokrojenie go – przecinamy go wzdłuż, potem kroimy w półokręgi (czy jak to się tam zwie;) ). Tak naprawdę to możecie pora pokroić tak jak chcecie, ponieważ nie ma to żadnego znaczenia. W garnku z grubym dnem rozgrzewamy olej, na którym szklimy pora, dodajemy trochę przyprawy garam masala, sól i paprykę ostrą. W międzyczasie tofu kroimy w kostkę. Wrzucamy je do garnka razem z porem. Przyszedł czas na pomidory – wrzucamy do garnka całą zawartość puszki. Dodajemy paprykę słodką, pieprz i ponownie przyprawę garam masala. Ilość przypraw zależy od Waszego uznania, ja… Czytaj więcej »