Nie jest to danie błyskawiczne, bo jednak trochę „babraniny” tutaj jest. Ale warto! A skoro ja tak mówię (piszę:) ), to wiedzcie, że coś jest na rzeczy. Nie ma tu pracy jakoś przesadnie dużo, ale jednak obieranie i krojenie pieczarek oraz szorowanie ziemniaków trochę czasu zajmą. Wegańskie ziemniaki faszerowane można przygotować także w wersji niewegańskiej – z serem na wierzchu.
Składniki
- 8 ziemniaków (większych niż mniejszych)
- 3/4 papryki czerwonej (choć w sumie kolor może być dowolny)
- połówka pora
- pieczarki – kilkanaście sztuk
- pieprz ziołowy i czarny, sól
- odrobina tłuszczu do smażenia pieczarek
- w wersji niewegańskiej: 8 plasterków sera, można również użyć wegańskiego „sera”
Przygotowanie
- Ziemniaki bardzo dokładnie myjemy. Ja oprócz szorowania przepłukałam je także w roztworze wody utlenionej, a potem płukałam pod bieżącą wodą.
- Umyte ziemniaki wykładamy na ręcznik papierowy.
- Kolejny etap to nagrzanie piekarnika do 190 stopni i przekrojenie kartofli na pół, ale nie do końca (możecie to zobaczyć na zdjęciach poniżej) – tak, by po podpieczeniu się otwierały jak muszelka :). Ziemniaki pieczemy około godziny. W tym czasie zajmujemy się pozostałymi warzywami.
- Pieczarki należy pokroić na kawałki (nie muszą być bardzo drobne, podczas smażenia i tak znacznie się skurczą) i podsmażyć dodając sól i czarny pieprz.
- Paprykę i pora kroimy na drobne kawałki i łączymy z podsmażonymi pieczarkami oraz solą i obydwoma rodzajami pieprzu. Można użyć także innych przypraw według własnego uznania.
- Po upieczeniu ziemniaki studzimy, „rozchylamy” i wygrzebujemy część ich środka, dodajemy to do miski z innymi warzywami. Pozostałą na skórkach zawartość kartofli też można trochę widelcem „przekopać”.
- Następnie mieszankę warzywną wkładamy do częściowo „pootwieranych” ziemniaków. Trochę się zapewne będzie wysypywać, u mnie tak było, możecie zresztą zobaczyć na zdjęciach :D.
- Całość zapiekamy w piekarniku nastawionym na około 190 stopni przez 15-20 minut. Można położyć ser na wierzchu (wtedy oczywiście nie będzie już wegańsko, chyba że właśnie takiego „sera” użyjecie).
Ziemniaki można podać solo lub w towarzystwie Waszej ulubionej sałatki lub surówki. Może na przykład takiej sałatki z ogórkiem małosolnym? Smacznego! 🙂
W podobny sposób można faszerować również cukinię, paprykę, bakłażana czy bataty 🙂 Bardzo fajnie to wychodzi.
Oj, tak! Uwielbiam wszelkie faszerowane warzywa 🙂